POWRÓT DO DZIECIĘCYCH LAT
POWRÓT DO DZIECIĘCYCH LAT
BYŁOBY PIĘKNIE, GDYBY KAŻDY Z NAS STAŁ SIĘ PONOWNIE DZIECKIEM.
CZĘSTO NA CO DZIEŃ ZACHOWUJEMY SIĘ JAK DZIECI.
CZY MOŻNA BRZDĄCA POSTAWIĆ ZA WZÓR?
MALEC WYWOŁANY DO TABLICY W SZKOLE JEST CZĘSTO SPESZONY, BEZRADNY, POKORNY , A Z DRUGIEJ STRONY DUMNY JAK DOBRZE ODPOWIE I UZYSKA POCHWAŁĘ.
TO WŁAŚNIE O TAKĄ POSTAWĘ CHODZI W ŻYCIU.
PRZYPOMNIJMY SOBIE JAK MY CZULIŚMY SIĘ BĘDĄC DZIECKIEM.
COFNIJMY SIĘ W CZASIE.
ŚWIAT POWTARZA NAM Z BIEGIEM LAT, ŻE MAMY WYDOROŚLEĆ, ŻE NALEŻY BYĆ TWARDYM, PRZEBOJOWYM I LICZYĆ WYŁĄCZNIE NA SIEBIE.
MAMY WOLNĄ WOLĘ I CIEKAWOŚĆ ŚWIATA, KTÓRA POPYCHA W NIEZNANE KRAINY.
NA ŻYCIE NIE MA GOTOWEJ RECEPTY. NIE MA ODPOWIEDZI NA KAŻDE PYTANIE.
JEST NATOMIAST ZACHĘTA DO SAMODZIELNEGO ODKRYWANIA TAJNIKÓW ŚWIATA JAK DZIECKO, KTÓRE WSADZI CIEKAWSKI NOS W KAŻDY ZAKAMAREK W OKOLICY.
DLACZEGO WARTO ZNÓW BYĆ DZIECKIEM?
NIE CHODZI TU O BEZTROSKIE PODEJŚCIE DO ŻYCIA, O BEZKRYTYCZNE WYKONYWANIE SWOICH OBOWIĄZKÓW , ALE O POWRÓT DO WŁAŚCIWEJ HIERARCHII WARTOŚCI, O PATRZENIE NA RZECZYWISTOŚĆ W PROSTY SPOSÓB, BEZ KOMPLIKACJI.
OKRES DZIECIŃSTWA JEST KRÓTKI, DLATEGO DZIECI MAJĄ CZYSTE SUMIENIE. W ODRÓŻNIENIU OD DOROSŁYCH. SPOJRZENIE DZIECI NA ŚWIAT JEST JASNE, GDYŻ NIE ZDĄŻYŁY JESZCZE ZABRUDZIĆ SOBIE OCZU SZCZYTNYMI IDEAMI I OGROMEM NIEPOTRZEBNYCH INFORMACJI.
DZIECI SĄ BEZTROSKIE , UFNE I PRAWDOMÓWNE.
NIE ZAMARTWIAJĄ SIĘ O ŻYCIE , SĄ PEŁNE NADZIEI, OPTYMIZMU, A UŚMIECH ROZPROMIENIA ICH TWARZ KAŻDEGO DNIA.
SĄ SZCZERE DO BÓLU, PŁACZĄ PRAWDZIWYMI ŁZAMI, ŚCISKAJĄ ZE WSZYSTKICH SIŁ, KOCHAJĄ Z CAŁEGO SERCA, SĄ SPONTANICZNE.
DZIECI SĄ CAŁY CZAS W RUCHU I TO SPRAWIA IM RADOŚĆ, GRAJĄ W PIŁKĘ , BAWIĄ SIĘ W BERKA, SKACZĄ PO DRZEWACH.
JAK TO MOŻLIWE, ŻE MY DOROŚLI ZAPOMINAMY O TYM, ŻE ĆWICZENIA MOGĄ BYĆ ZABAWNE?
MOŻE NIE WARTO ZA WSZELKĄ CENĘ ŁAPAĆ SIĘ ZA BIEGANIE , BO TO TERAZ TRENDY? MOŻE LEPIEJ TAŃCZYĆ LUB PŁYWAĆ?
DZIECI WSTAJĄ PEŁNE ENTUZJAZMU, NIE JĘCZĄ, NIE ROZPAMIĘTUJĄ TEGO, CZEGO NIE DA SIĘ JUŻ ZMIENIĆ.
DZIECI MÓWIĄ CO CZUJĄ.
PATRZYMY NA NIE I JUŻ WIEMY , CZY SĄ SZCZĘŚLIWE, CZY SMUTNE.
JAKO DOROŚLI UKRYWAMY SWOJE UCZUCIA. TO BARDZO UTRUDNIA ŻYCIE
NO CHOCIAŻBY KLASYCZNY , BABSKI FOCH.
CZYŻ NIE BYŁOBY NAM ŁATWIEJ ŻYĆ, GDYBYŚMY JAK DZIECI POTRAFILI OD RAZU KOMUNIKOWAĆ SWOJE UCZUCIA?
CZĘSTO CZUJEMY, ZE COŚ NIE GRA , ALE JEŚLI PYTAMY O CO CHODZI, TO ODPOWIEDŹ JEST PRAWIE ZAWSZE TAKA SAMA, ŻE "O NIC NIE CHODZI"
JAKO DOROŚLI BOIMY SIĘ NIEZNANEGO, NIE LUBIMY ZMIENIAĆ PRZEKONAŃ I RZADKO SIĘGAMY PO RZECZY NOWE.
DZIECI CHĘTNIE BIORĄ UDZIAŁ W NOWYCH WYZWANIACH. JEST TO DLA NICH EKSCYTUJĄCE.
DZIECI NIE PLANUJĄ. ŻYJĄ SPONTANICZNIE I CIESZĄ SIĘ KAŻDYM DNIEM.
CZASAMI DZIAŁANIE SPONTANICZNE, POD WPŁYWEM CHWILI JEST BARDZO ZDROWE.
ODMIENIAJMY SIĘ WIĘC KAŻDEGO DNIA I BĄDŹMY NA POWRÓT DZIEĆMI, A ŚWIAT BĘDZIE KOLOROWY I PEŁEN NIESPODZIANEK.
Dodaj komentarz